Chciałem się podzielić uwagami odnośnie mojego pobytu w Jastrzębiej Górze (lipiec 2010).
Jestem zwolennikiem krajowego wypoczynku i regularnie od 6 lat spędzam urlop nad naszym kochanym morzem.
Nigdy nie narzekam na pogodę , która jest loterią w naszym klimacie, ale wolę wspierać krajową turystykę niż zagraniczną
. Byłem dwa razy we Władysławowie, trzy razy w Jastarni, no i ten sezon w Jastrzębiej.Byłem niemile zaskoczony brudem jaki zastałem w tym mieście. Gmina chyba w ogóle tu nie sprząta. Dosłownie wszędzie leżą papiery, butelki, puszki itp. zarówno przy deptaku jak i na brzegu skarpy nad morzem. Byłem tu 10 dni, ale ani razu nie widziałem ekipy sprzątającej. Kolejna sprawa to stan chodników : w kierunku do Karwi są w fatalnym stanie ( dziury takie że strach z małym dzieckiem spacerować bo noga cała może wpaść i wtedy szpital murowany. ) Chodnik wąski na trzy , cztery płyty tak że trzeba robić uniki gdy nadciąga samochód ciężarowy lub autobus, a ci kierowcy wcale wolno tutaj nie śmigają.
Co innego Karwia......wystarczy się tam przejechać i zobaczyć wszędzie powystawiane kosze na śmieci, toalety itp.
Ze wszystkich miejsc, które wymieniłem i w których byłem odradzam wszystkim, którzy zwracają uwagę na takie rzeczy jak ja, przyjazd do Jastrzębiej.
Mam nadzieję, że gmina weźmie sobie te uwagi do serca i coś zmieni.