Strona 1 z 1

polecam Dębki

PostNapisane: Pt wrz 21, 2007 6:15 pm
przez Iza
Plaża szeroka, lasy więc na spacerki można chodzić, miejscowość mała kameralna, wiec i chałturstwa mniej straż miejska która pilnuje porządku jest widoczna więc jest bezpiecznie polecam

PostNapisane: Cz paź 18, 2007 7:59 pm
przez Marco
Iza a jak nie ma pogody jest co robić? Może polecisz jakis ośrodek ?

PostNapisane: Pt mar 06, 2009 1:28 pm
przez Krzysztof
A może jakiś namiar na kwaterę (studio-apartament) dla rodziny z czwórką dzieci?

Re: polecam Dębki

PostNapisane: Wt cze 08, 2010 10:45 am
przez Sorba
Z zakwaterowaniem nie powinno być żadnego problemu,jest wiele portali na których możesz sprawdzic oferty pensjonatów i środków wypoczynkowych. Sama plaża w Dębkach rzeczyiście jest bardzo szeroka i co ważne: nie ma tłoku.

XEevGwJDtvH

PostNapisane: So gru 26, 2015 12:40 pm
przez Daniel
Niech wożą Wałęsę jako ikonę Solidarności,pod warunkiem,że książka Gontarczyka i Cenckiewicza zniaoste zakazana i spalona na stosie III RP.To przełknę,ale autorytet to z niego żaden.Lubi pan czytac, bajkopisarzy? książki zbf3jeckie!Adam Mickiewicz, DziadyInstytut Pamięci Narodowej, zwany niekiedy Instytutem Parodii Narodowej, wystawił kolejną sztukę wyreżyserowaną przez dwf3ch takich, co ukradli księżyc, a napisaną przez dwf3ch takich, co ukradli złudzenia. Chodzi oczywiście o bestseller ostatniego tygodnia, SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii. Historyk IPN Sławomir Cenckiewicz miał osiem miesięcy i dopiero raczkował, gdy Lech Wałęsa w zbuntowanym Trf3jmieście narażał się na kulkę albo aresztowanie przez Służbę Bezpieczeństwa, co zakończyło się rzekomą ofertą wspf3łpracy. Piotra Gontarczyka nie było jeszcze wtedy na polskim łez padole, ale miał się niebawem na nim pojawić, by go wybawić.Obaj autorzy są dziś wybitnymi znawcami i badaczami okresu Grudnia '70 i lat po nim następujących tudzież autorami dzieła napisanego na podstawie esbeckich teczek i własnej, jedynie słusznej interpretacji najnowszej historii Polski. Waśnie i spory o tę pozycję znacznie przewyższyły najważniejszą sprawę narodową, jaką do niedawna była sprawa gwizdka sędziego Webba. Młodzi historycy, jako nieprzejednani tępiciele wszelkiego bolkowizmu (tudzież bolszewizmu), postanowili rozpiąć na trzech krzyżach, zbudowanych przed Stocznią Gdańską, nikomu w świecie nieznanego Lecha Wałęsę.Sztuka cieszy się dużym wzięciem narodu, głodnego igrzysk, bo chleba już nie brak. Do teatrf3w, zamienionych chwilowo w księgarnie Instytutu Palenia Niewiernych (Instytutu Panaceum Na-wszystko, Instytutu Paranoi Narodowej, etc.) ustawiają się kolejki ochoczych oglądaczy linczowania bohatera narodowego, rzekomo przez bezpiekę wybranego. Ludzie płacą 65 złotych za dzieło, czyli tyle srebrnikf3w, ile ma rzekomy Bolek na liczniku, jako że 29 września Lech Wałęsa skończy 65 lat. Tak się składa, że jeden z jego pogromcf3w też się urodził dnia 29, tyle że kwietnia i ćwierć wieku pf3źniej.Marek Kusiba