
w zeszłym roku z wielkim brzuchem, w którym pływała Zuzka nocowaliśmy w Krynicy w pół -prywatnym pensjonacie w super warunkach w pozasezonowej cenie. Krynica ma sporo zalet. Primo, stosunkowo blisko od miasta stołecznego, nie więcej niż 4,5 godz, samochodem co dla dzieciaków jest już nielada wyczynem, po drugie - dobra baza wypadowa - sporo przy okazji zwiedziliśmy - po trzecie sporo miejsc, gdzie można dobrze i niedrogo zjeśc. Polecamy