Ochrona Omega tragedia
Napisane: Wt sty 26, 2010 9:01 pm
Będąc na półwyspie przechodziłam obok jakiegoś ochroniarza który nosił pustą kabure bez pistoletu.Czy to jakiś dowcip bo jakiś taki mizerny na plecach miał omega czy jakoś tak zastanwiam się co to za firma kogudzik bo jak będzie się coś działo to go zastrzelą wyglądało to bardzo śmieszie to się z kumpelą pośmiałyśmy.Powinni tych ochraniaczy jakoś ubierać.