PENSJONAT POD LWEM W KRYNICY

[kubuś]

Szczerze NIE POLECAM Pensjonatu Po Lwem w Krynicy Morskiej na ul. Wodnej 10. Zwłaszcza nocowanie w drewnianych domkach jest koszmarne. Nad pokojem na pietrze jest pokoj z podłogą z drewnianych desek- jeden krok sąsiada z góry i jestes obudzony w nocy. Poza tym czujesz sie jakby ludzie mieszkajacy nad Toba byli tuż obok, wszystko slychac itp. Uwazam, że 40zł za nocleg w takim miejscu to ZDECYDOWANIE za duzo. A najbardziej drazniąca jest p. włascicielka, która uważa, że nie powinno się negocjować cen noclegu oraz WCALE NIE POCZUWA SIĘ DO ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA CISZĘ NOCNĄ NA OBIEKTACH I NIE DBA O KOMFORT WYPOCZYNKU WSZYSTKICH TURYSTÓW. Nie były brane pod uwage nasze zarzuty i chęć negocjajcji ceny- odpowiedź brzmiala "Bo wezwę ochronę". BARDZO NIEPRZYJEMNIE I NIESYMPATYCZNIE. NIE POLECAM ! :x

[Krysia]

Ja byłam tam teraz, a mój syn dwukrotnie był w ub. latach na koloniach.
On był zachwycony i dlatego zdecydowaliśmy się pojechać całą rodziną.
Faktem jest, że małe domki (te 4 osobowe) są mało fajne, zwłaszcza gdy jest gorąco. Na dole OK, ale góra jest ciasna i strasznie się nagrzewa.
Nie mogę jednak złego słowa powiedzieć o właścicielce. Mieliśmy zarezerwowany domek, ale na miejscu okazało się, że nie jesteśmy w stanie tam wytrzymać. Dlaczego, napisałam wcześniej. Poprosiliśmy właścicielkę o zamianę na coś innego. Dostaliśmy piękny apartament. Cena nieco wyższa, ale standard nieporównywalny. Wręcz bajecznie.
Dla mnie ogromnie ważne było również to, że mogłam pojechać z psem i było to mile widziane.
Niestety mało jest właścicieli ośrodków i kwater, którzy się na to godzą.
Poza tym jedzenie mają rewelacyjne i niedrogie.

[eebbuu]

W tym roku moja córka tam była ze znajomymi. Domki to jakaś pomyłka, wcześniej sprawdzałyśmy w internecie - zdjęcia są chyba z czasów wybudwania domków i budynku, bo ich stan obecnie daleko odbiega od prezentowanych w internecie - robale, pajęczyny z zeschniętymi i żyjącymi pająkami, łóżka wyleżane (z dołami), meble w częściowym rozpadzie, farba (bo mam nadzieję że nie tynk) odpadala ze ścian... Nie polecam, a na dodatek serwowane jedzenie nie dla ludzi; obsluga opryskliwa a właścicielom chyba wydaje się, że takie domki to jakiś rarytas. Poza tym chyba uznała że skoro młodzież to nie mają prawa głosu i można ich kompletnie olewać. Omijajcie to miejsce, są naprawdę fajniejsze.

[Magda1]

Chamska i prostacka wlascicielka. Rzadko kogos tak mocno okreslam, ale numer, jaki wykrecila mojej rodzinie usprawiedliwia tak mocne slowa. Po pomylce pracownicy zostalismy z dwojka malutkich dzieci na lodzie, a pani wlascicielka mowi, ze trzeba byc debilem, zeby jezdzic w ciemno z takimi dziecmi. Coz, domki moga byc duszne, ale to byl wieczor i dobry wlasciciel oddalby swoj pokoj w takiej sytuacji. Szczegolnie, ze jest to bardzo duzy obiekt. NIE POLECAM!!!!

[Ewa]

W tym roku moja córka tam była ze znajomymi. Domki to jakaś pomyłka, wcześniej sprawdzałyśmy w internecie - zdjęcia są chyba z czasów wybudwania domków i budynku, bo ich stan obecnie daleko odbiega od prezentowanych w internecie - robale, pajęczyny z zeschniętymi i żyjącymi pająkami, łóżka wyleżane (z dołami), meble w częściowym rozpadzie, farba (bo mam nadzieję że nie tynk) odpadala ze ścian... Nie polecam, a na dodatek serwowane jedzenie nie dla ludzi; obsluga opryskliwa a właścicielom chyba wydaje się, że takie domki to jakiś rarytas. Poza tym chyba uznała że skoro młodzież to nie mają prawa głosu i można ich kompletnie olewać. Omijajcie to miejsce, są naprawdę fajniejsze.

Zgadzam się z tą opinią w 100%. Właśnie moje dziecko wróciło z kolonii w tym obiekcie (organizator IRTOM). Domki są w opłakanym stanie: stare, pękające okna, zepsuty sedes, rozwalające się szafy, częste wyłączenia prądu, brak ciepłej wody, itp
Jedzenie - również dno!
Szczerze nie polecam!!!!!!!!!!!!!

[rumun]

NIE POLECAM !! Po 1 : kolo godziny 22 nie ma juz cieplej wody. Po 2 : wszystko slychac przez cienkie sciany (w nocy ciezko zasnac). Po 3 : WLASCICIELKA (wrecz chamska).

[milutka1194]

Byłam w tym roku na wakacjach w Krynicy Morskiej i czytając tu te wypowiedzi z 2008r to muszę powiedzieć, iż nic się nie zmieniło ściany są w fatalnym stanie wszystko słychać co robi sąsiad a z sufitu w łazience się leje w ogóle łazienka jest w opłakanym stanie. Na dodatek miałam zamówiony pokój na dany dzień i jak zajechałam to się okazało że pokoju nie mamy dopiero musiałyśmy 5godz czekać aż pokój się zwolni i będzie wysprzątany bo właścicielka nie chciała budzić dziewczyn sprzątających, gdyż ponoć dzień wcześniej do późna pracowały co się okazało że do późna są organizowane tam różne imprezy i nikt na to nie reaguje!!

[Gość]

Również nie jestem zadowolona z pobytu w pensjonacie pod lwem, gdy chciałam spać ludzie robili sobie ognisko o 3 nad ranem,właścicielka nie zareagowała.
W toalecie kapała woda z góry , śmierdziało , non stop były mokre podłogi.
W domku było wiele szczypawek,pająków i innych robactw co również mnie zniechęciło. Gdy patrzyłam na zdjęciach wszystko pięknie zrobione , ale gdy tam przyjechałam uznałam to za wielką pomyłkę. Ledwo wytrzymałam 10 dni. I moim zdaniem przepłaciłam. Odradzam wypoczynku w tym miejscu.

[oLLLeczka888]

Co wy ludzie gadacie?! Tam jest świetnie! Pokoje czyste, wygodne i komfortowe, co z tego, że czasem gdzieś trafił pająk?! Jak wam tam nie pasuje to do jakich wy luksusów sie przyzwyczailiście?! Jedzenie jest tam świetne, obsługa miła, a właścicielka to super babka! Naprawde wszystkim polecam! Nie słuchajcie tych nie wiadomo czego oczekujących durniów! Tam jest świetnie! Seryjnie!

[Marta]

Jeśli ktoś jest pedantem to niech wynajmie sobie apartament! Niektórym się chyba trochę przewróciło w głowie. Każdy powinien liczyć się z hałasem w pensjonacie dla 150 osób. Łazienki wprawdzie nie specjalne, ale robactwo to raczej normalne latem.
Dla mnie jest ok. Właścicielka SUPER KOBIETA, pomocna w każdej sytuacji! Jedzenie smaczne.
Pzdr, Marta

[Olivia]

Szczerze nie polecam tego miejsca co do właścicielki to nie jest taka zła ale pokoje to była dla mnie koszmar pełno robaków, pościel jakas stara musiałam spoć pod chłopaka bluza bo nie mogłam pod ta niby poszciela usnac, meble to chyba po jakiej pra babci maja rozpadajace sie a łazienki to dopiero kabaret: prysznie 50cm na 50 cm wysokosc to chyba 170cm z zasłonka spłóczka od toalety psuła sie nam dwa razy dziennie, nie ma ani jednego boiska jak to napisali niby na stronie a miejsce to ogniska jest w metrowej trawie a jedzenie jeszcze lepsze bo nam np. zaserwowali grochówke wiec wszystkim wybierajacym sie tam zycze miłych nocy spedzonych w PENSJONACIE pod lwem I SMACZNEGO

[az]

Czytam i zastanawiam się czy piszemy o tym samym miejscu.
Fakt pokoje nie są zbyt duże ale co do jakości to nie było jakiejś tragedii. Zresztą mieliśmy to w nosie, bo kto siedzi w pokoju latem ?????

Ale zarzuty do jedzenia to chyba przesadzone. Jadłem tak kilka dań i wszystkie jak najbardziej godne polecenia.
Żeberka słodkie i soczyste, mizeria świeża, jajka na miękko takie jak być powinny żółtko pływa białko ścięte. fakt majonez do jajek na twardo jakiś dziwny.

Myślę, że jak za ten standard to 33 zł za osobę ( kumpela wynegocjowała ) jest niewygórowane.
A marudzącym że obiad za 25 zł to drogo , polecam rybkę z frytkami za 50 na mieście.

[I32]

GORĄCO NIE POLECAM!!! Właśnie wróciłam z weekendu z Krynicy i muszę powiedzieć ze jeżeli chodzi o miasteczko to było ok. ,ale Pensjonat to MASAKRA! Ta Pani właścicielka pomyliła się z powołaniem. Ciepła woda można pomarzyć, owszem była ale tylko rano i wieczorem przez 30minut bo później leciała zimna-lodowata.A jak się pytałam dlaczego nie ma ciepłej wody to pani robiła wielkie oczy Trzeba było się wstrzelić bo jak nie to myjesz się w zimnej.Pokoje jedne duże drugie malutkie łóżka zrobione z desek zero materaca czy jakieś gąbki tylko DECHA! Łazienka 1,5m na 1,5m biorąc prysznic można było z korzystać z toalety a przy tym myć zęby, no i ta okropna zasłonka pod prysznicem-szok.
Ognisko-jest palenisko ale drzewo musisz sobie sam nazbierać, grill jest ale chyba do końca sezonu nie wytrzyma. Jedzenie-takie sobie jadłam lepsze. Pani Pisze w swej ofercie dostęp lodówki, TV. Lodówka jest ale dla wszystkich czyli dla osób które korzystają z pola namiotowego i pawilonów czyli jakieś 100 osób(przeznaczenie jej w normalnych warunkach na trzy no cztery osoby, ale bez przesady). Chodzące po podwórku koty, pchła na pchle, Jeżeli chcesz dziecku pokazać jak wygląda pchła zwierzęca to zapraszam. A i za to wszystko za osobę płacisz 40 złotych (bez wyżywienia).
Pozytywne jest to że ludzie tam pracujący są bardzo mili. Krynice polecam na wypoczynek jest super plaża morze fantastyczne
Sami oceńcie czy warto korzystać z usług tej Pani i jej Pansjonatu.

[$$$$]

Pensjonat porazkaaa
Właścicielka jest nie mila , jedzenie odgrzewane w mikrofalowce
w Krynicy jestem co roku ale z Tego pensjonatu po 4 dniach zrezygnowalem .
domki masakra lozka skrzypia
drzwi od kabin prysznicowych sie nie zamykaja
nie polecam!!!!!!

[%%%]

Ogólnie ten pensjonat to wielka pomyłka!!!
jedzenie robione ze starych produktów, domki zawilgocone (śmierdzi grzybem)
szczerze nie polecam tego miejsca.