jak szukać? chodzić od knajpy do knajpy

Odpowiedz


Przepisz ten kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Składa się on tylko z dużych liter i cyfr (z wyjątkiem zera).
Emotikony
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Emotikony są włączone
Przegląd wątku

Dodaj obrazek
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: jak szukać? chodzić od knajpy do knajpy

Post przez pan_mruk » Cz wrz 06, 2007 5:24 pm

motogranie... masz racje, w&t to fajna sprawa... niestety nie na dzisiejsze czasy. Mam sporo znajomych, ktorzy teraz jezdza i jesli nie masz sprawdzonego biura to trzeba bardzo uwazac. Czasami mozesz wpasc w niezle bagna, w ktorym po 3 miesiacach tyrania wyjdziesz dopiero...na zero.
Z w&t trzeba byc baaaaardzo ostroznym...

masz rację

Post przez motogranie » Cz wrz 06, 2007 3:26 pm

ja na po pierwszym i drugim roku byęłm w Stanach na work&travel i..
1. to była fantastyczna przygoda
2. nowe doświadczenie, recepcja hotelowa i restauracja
3. kasy trochę przywiozłem
4. i języka się nauczyłem
polecam wyjazdy zagraniczne

Post przez pan_mruk » Śr wrz 05, 2007 7:44 pm

zreszta w ogole polecam zagranice... oczywiscie tylko na jakis czas. Mozna sie na prawde sporo nauczyc i doswiedczenie (wraz z gotowka) przywiezc do kraju, zeby potem tu cos rozkrecic... ;)

Post przez pan_mruk » Śr wrz 05, 2007 7:43 pm

przydalyby sie podstawy hiszpanskiego....i bardzo polecam majorke jesli o turystyczna prace chodzi. Cala wyspa glownie z tego slynie i mam tam nawet kumpla, ktory z pracy w agencji turystycznej jest bardzo zadowolony... Bynajmniej nie mowie tu o kelnerowaniu, czy sprzataniu pokoi hotelowych, ale o powaznej pracy...

Post przez pan_mruk » Wt wrz 04, 2007 4:57 pm

a jakie znasz jezyki?...jesli mozna zapytac...

Post przez pan_mruk » N wrz 02, 2007 9:52 pm

gdzies wyczytalem, ze turystyke studiujesz.... to moze napisz do jakis fajnych agencji turystycznych i zaaplikuj do nich na praktyke/staz....
wiesz, czasem tak jest, ze mimo, ze nie zamieszczaja ofert w internecie mozna sie zalapac na okres probny...

gazety...

Post przez motogranie » Śr sie 29, 2007 8:10 am

sprzedaż gazet jest dobra dla nastolatków którzy chca zarobić na kino, bo to są grosze i rzadko ludzie dają takiemu ulicznemu sprzedawcy cos w rodzju napiwku. Ogólnie uważam że każda praca czegoś uczy, ale ta przyda się nastolatkom, studenci mogą być już rozczarowani wysokością zarobków

Post przez pan_mruk » Śr sie 29, 2007 12:09 am

a jak to teraz wyglada ze sprzedaza gazet i prasy na plazy? oplaca sie?
bo pamietam, jak pare lat temu bylismy w kolobrzegu to udalo nam sie dorywczo zalapac cos takiego i bylo dosyc zabawnie i nawet nam sie oplacilo...

no dokładnie

Post przez subzero » Pn sie 20, 2007 1:27 pm

czasem jest tak że do pracy jecasting a nie rekrutacja na podstawie doświadczenia i umiejętności, ale takie życie

Post przez chloe » N sie 19, 2007 3:38 pm

chcialam tez doda, ze nie bylo od razu tak kolorowo. w jednym z pensjonatow, kierowniczka :D ktora nie byla o wiele ode mnie starsza, zmierzyla mnie i powiedziala,, ze nie ma pracy, chociaz wiedzialam, ze jest. no ale widocznie nie spodobalam sie jej ;)

Post przez chloe » N sie 19, 2007 3:13 pm

dokładnie. ja tez chodzilam i po prostu pytałam. akurat spotkałam na tyle miłych ludzi, że wcisnęli mnie do pracy, mimo iz nie mieli wolnych stanowisk ;)

jak szukać? chodzić od knajpy do knajpy

Post przez motogranie » Śr sie 08, 2007 9:34 am

ja tak w ubiegłym roku znalazłem pracę w kołobrzegu,
jak to mówią "kto pyta nie błądzi"
choć z nam i takich, którzy twierdzą "nie pytaj bo Ci odpowiedzą" :)
pozdrawiam ze słupska

Góra