przez iwona » Pt wrz 14, 2007 4:18 pm
Ale ja właśnie w Krynicy widziałam dziki, chyba po raz pierwszy w życiu na żywo. I na wyciągnięcie ręki. "Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły..." (J. Brzechwa) W Krynicy przekonałam się, że to zwierzęta spokojnie buszujące w miejscach w których przebywają ludzie, a do obecności człowieka odnoszą się zupełnie obojętnie (no chyba, że ktoś rzuca im jedzenie).
Ale ja właśnie w Krynicy widziałam dziki, chyba po raz pierwszy w życiu na żywo. I na wyciągnięcie ręki. "Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły..." (J. Brzechwa) W Krynicy przekonałam się, że to zwierzęta spokojnie buszujące w miejscach w których przebywają ludzie, a do obecności człowieka odnoszą się zupełnie obojętnie (no chyba, że ktoś rzuca im jedzenie).